PUSIA

Pusia nie zabiega o człowieka, nie prezentuje się, nie walczy o uwagę – ona po prostu spokojnie czeka co przyniesie los. Pusia bierze życie takie, takim jest, a jest teraz niestety w odcieniach szarości. Kotka trafiła do nas po osobie zmarłej. Być może była wcześniej kochana, być może leżała wtulona całe swoje kocie życie w jedną osobę. Teraz nie ma się w kogo wtulać, i nie ma kto jej kochać. Pusia jest łagodna, spokojna, bezkonfliktowa. To nasza najstarsza kocia podopieczna, nie pozwólmy żeby schronisko było ostatnią przystanią w jej życiu. Koteczka trafiła do naszego schroniska w dniu 09/10/2024 r. ADOPTOWANA